Na co dzień prowadzi interesujący blog m.in. o makijażu, włosach, urodzie i wielu innych. Lubi kosmetyki, podróże oraz pracę z dziećmi. Poznajcie Sylwia Pietrzak-Bąk, autorkę bloga „StellaLily Beauty www.stellalily.pl".
Jak zaczęła się Twoja przygoda z prowadzeniem bloga i wrzuceniem do niego tematu nt. pielęgnacji włosów?
Sylwia: Każda kobieta chce pięknie wyglądać nie tylko dla innych ale przede wszystkim także dla siebie. Początkowo szukałam informacji na wielu zagranicznych stronach, bo w Polsce niestety te kilka lat wstecz niewiele informacji na temat pielęgnacji skóry i włosów można było znaleźć. A jeśli już się pojawiły zamknięte były w pewnych schematach z którymi ja nie do końca się zgadzałam. Zdobyte informacje zaczęłam spisywać w zwykłym kalendarzu, były to różne porady, kosmetyki po które warto sięgnąć. Z biegiem czasu uznałam, że fajnie by było spisywać wszystko w miejscu, gdzie nie będzie mnie nic ograniczać i tak moje zapiski trafiły do sieci.
Jak więc dbać o włosy z takimi problemami? [Włosy długie, grube i farbowane - rozjaśniane na całej długości. Na końcach zdecydowanie szybko się przesuszają a przy głowie przetłuszczają. Skóra głowy jest wrażliwa.]
Sylwia: Pielęgnacja włosów rozjaśnianych bez względu na ich naturalny rodzaj jest bardzo trudna i czasami wymaga sporo poświęceń. Przede wszystkim musimy spojrzeć na nią holistycznie, przeanalizować wiele czynników, które być może szkodzą naszym włosom a na które nie zwracaliśmy do tej pory uwagi jak chociażby zła szczotka, twarda woda, niewłaściwa dieta, itd.
Rozjaśniane włosy zostały pozbawione naturalnego barwnika, są osłabione, często bardzo przesuszone do tego dochodzi podrażniona farbą skóra głowy, a przecież odrosty farbować trzeba…
W mojej pielęgnacji głównie nastawiam się na regenerację, nawilżanie i zabezpieczanie końcówek oraz ukojenie skalpu. Stosuję głównie bogate maski w oleje szczególnie makadamia, arganowy, lniany ale nie tylko. Włosy wysokoporowate wymagają szczególnego wygładzenia i zabezpieczania końcówek, zatem nie obejdzie się bez silikonowych serum. Niestety przy silikonach trzeba co jakiś czas oczyszczać włosy preparatami chelatującymi inaczej możemy sobie tylko zaszkodzić.
Używam także płukanek octowych, które wygładzają łuskę włosa. Staram się unikać prostownic, lokówek i suszarki. Po te urządzenia sięgam naprawdę rzadko.
Jeśli chodzi o ukojenie rozdrażnionej skóry głowy to tu zbawienne są specjalistyczne szampony, do których czasami dodaję kilka kropel d-panthenolu.
Do wszystkiego jednak należy podejść indywidualnie, bo co mi służy nie koniecznie może służyć komuś innemu, poza tym należy wszystko rozłożyć w czasie i być niesamowicie cierpliwym a efekty przyjdą na pewno.
Na Twoim blogu można przeczytać, że używasz maski, odżywki, oleje oraz rzadko kiedy kosmetyki do stylizacji. Czy zatem masz jakieś sprawdzone kosmetyki do włosów, które z czystym sumieniem polecasz na swoim blogu?
Sylwia: O tak po preparaty do stylizacji nie sięgam prawie wcale. Za to mam kilka sprawdzonych kosmetyków do włosów, które mają stałe miejsce w łazience. Jest ich wiele i w tym miejscu zapraszam na mojego bloga, gdzie na bieżąco można śledzić ulubieńców w pielęgnacji włosów.
Poza tym ja jestem niezwykle ciekawską osobą i lubię dociekać, więc stale poszukuję czegoś nowego. Pielęgnacja włosów to ciągła, nieustanna praca, nie można spocząć na laurach.
Widok Twoich włosów bardzo często odbierany jest z dużym zachwytem przez osoby czytające bloga. Czy możesz zatem napisać nam jaka jest Twoja ulubiona fryzura na sobotni wieczór i ile czasu zajmuje Ci taka stylizacja? [fajnie byłoby wrzucić tu zdjęcie takiej fryzury]
Sylwia: Miło mi to słyszeć i zawsze z wielką przyjemnością czytam takie komentarze. To bardzo motywujące. Jeśli chodzi o moje włosy to są bardzo ciężkie i nigdy nie miałam typowej fryzury, która byłaby upięta tylko za pomocą wsuwek. Zazwyczaj na większe wyjścia noszę je rozpuszczone proste lub pokręcone w lekkie fale, które niestety nie trzymają się dłużej niż 2h.
Prowadzenie bloga to tylko hobby, czy może wiążesz je również z przyszłością zawodową?
Sylwia: Bloga prowadzę już ponad trzy lata i na ten moment wciąż jest to czyta pasja. Lubię dzielić się swoimi przemyśleniami a także nowinkami. Raczej nie sądzę, że kiedyś mieni się on w pracę zawodową lub bloga na którym można zarabiać. No ale jak to mówią: nigdy nie mów nigdy J Ja jestem otwarta na propozycje i lubię zmiany więc wszystko jest możliwe…
Blog Sylwii znajdziecie pod adresem: www.stellalily.pl
Opublikowano dnia: 2014-06-26
Autor: Sprzet-fryzjerski.pl