Zarost ma o wiele szybsze tempo wzrostu, niż włosy. Broda rośnie średnio o 0,6 mm w ciągu doby, choć to mocno uśredniony wynik, bo na porost brody działa wiele różnych czynników. To między innymi genetyka, czy wiek, ale również i inne, zewnętrzne okoliczności. Szukasz wskazówek jak przyśpieszyć wzrost brody? W tym wpisie znajdziesz wiele cennych podpowiedzi, dzięki którym zarost będzie rósł szybko, a przy tym będzie zdrowy, mocny i zadbany.
Na pytanie jak przyśpieszyć porost brody, odpowiedzią jest jej pielęgnacja. Dbanie o zarost to jedno, bo ważna jest również skóra pod nim. Kondycja skóry twarzy bardzo wpływa na to jak gęsta jest broda i jak szybko rośnie. Podobnie jak jest z ziemią i roślinami. Jałowa gleba, w której brak składników odżywczych nie da obfitych i bujnych plonów. Trzeba ją użyźnić, aby rośliny rosły zdrowo, szybko i obficie, miały energię i siłę do rozwoju. Tak samo jest i z zarostem. W zdrowej, witalnej skórze cebulki będą funkcjonowały lepiej, o wiele szybciej, a efektem ich pracy będą mocne, gęste i zdrowe włoski.
Chcesz, aby tak było i w Twoim przypadku? Stosuj się do zasad regularnej pielęgnacji zarostu. Pierwszy krok to codzienna higiena, czyli oczyszczanie skóry oraz zarostu dobrej jakości szamponem do brody. To kosmetyk, który delikatnie usuwa zanieczyszczenia, ale przy tym nie wysusza skóry, ani brody, bo nie narusza ich naturalnej bariery. Właśnie dlatego do mycia brody nie nadają się kosmetyki przeznaczone do włosów. Ich skład odpowiada potrzebom skóry głowy, a te są całkowicie inne, niż wymagania skóry twarzy. Podczas mycia brody, szczególną uwagę trzeba poświęcić właśnie skórze. Masuj ją delikatnymi okrężnymi ruchami, a pianę spłucz wodą – niezbyt gorącą. Spływając po włoskach, umyje je wystarczająco, nie musisz, a nawet nie powinieneś ich szorować.
Gdy zarost jest już umyty i odświeżony, pora na jego nawilżenie i odżywienie. To konieczne i wskazane zarówno dla skóry, jak i samej brody. Idealnie w tej roli sprawdza się olejek do brody. Wielu barberów twierdzi, że olejki to najlepszy sposób na porost brody. Kosmetyki te to połączenie zwykle kilku odżywczych olejków, będących skarbnicą witamin i składników odżywczych. Wspaniale wzmacniają włoski, nawilżają, odżywiając też skórę i cebulki. W składzie barberskich olejków znajdziesz najczęściej takie oleje jak makadamia, rycynowy, czy arganowy. Dzięki ich składnikom, skóra na twarzy staje się sprężysta, nawilżona i silna. Koniec z nieestetycznym łuszczącym się naskórkiem i nieprzyjemnym swędzeniem. Z olejku do cebulek dostają się składniki, które pobudzają je do lepszej, wydajniejszej pracy. Również i włoski zarostu czerpią z olejków to, co najlepsze. Stają się nawilżone, zmiękczone i wygładzone, a jednocześnie są dużo mocniejsze i odporniejsze na łamanie i wypadanie.
Nie miałeś jeszcze do czynienia z olejkiem do brody? Nie martw się jego tłustą konsystencją. Barberski olejek do brody nie pozostawi po sobie lepkiego nalotu, czy nachalnego zapachu. Jeśli sięgniesz po profesjonalny kosmetyk fryzjerski, czy barberski - możesz być spokojny. Mają one łagodne, przyjemne, typowo męskie i naturalne kompozycje zapachowe i konsystencję taką, że zostają szybko wchłonięte przez skórę i zarost. Dobrze skomponowanie połączenie naturalnych olejów to piękny sposób na porost brody. Barberzy wiedzą o tym doskonale, dlatego tak chętnie używają olejków do brody. Także w regularnej domowej pielęgnacji, warto skorzystać z ich możliwości i działania na porost brody. Wystarczy kilka kropel olejku roztartego w dłoniach rozprowadzić na zaroście i skórze pod nim.
Olejkowa konsystencja nie przemawia do Ciebie? Nic straconego. Dobre balsamy i kremy do brody często mają olejki w swoich składach, dzięki czemu również działają stymulująco na porost.
Co jeszcze przyczyni się do szybszego wzrostu Twojej brody? Jej systematyczne czesanie. Jeśli chcesz, aby broda rosła szybciej, koniecznie miej pod ręką kartacz do zarostu. Podczas szczotkowania zarostu i skóry, stymulowane jest krążenie krwi, przez co wzmacniają się cebulki włosowe. Najlepiej kartaczem wykonywać też masaż skóry twarzy. To przyjemne i wzmacniające. Szczotkowanie zarostu oczyści go też i wygładzi. Szczotkuj więc – im częściej, tym lepiej.
Stosując się do wymienionych metod pobudzania wzrostu brody, nie tylko szybciej dorobisz się bujnego zarostu, ale sprawisz też, że będzie on wyglądał zdrowo i estetycznie. Jednocześnie pozbędziesz się też częstych problemów, z którymi borykają się brodacze – swędzenia, łuszczenia się naskórka, podrażnień i suchości, jak i wrastania włosków w skórę.
Spory wpływ na to jak szybko rośnie broda, mają geny. Decydującą rolę odgrywa testosteron, ale również DHT, czyli dihydrotestosteron – substancja, która jest syntezowana z testosteronu. Im mocniej reaguje na jej poziom Twój organizm, tym szybciej rośnie Twoja broda i tym jest ona gęstsza. Bajka? Niekoniecznie, bo jednocześnie zwiększa się tendencja do łysienia. Jeśli więc broda nie rośnie zbyt szybko, to dobrą informacją jest to, że nie będziesz przedwcześnie łysieć. A co z brodą? Dbaj o nią należycie, a będzie zdrowo rosła.
Zobacz też: elektryczna szczotka do brody - jak prostować brodę z jej użyciem?
Co jeszcze jest ważne dla tempa wzrostu brody? Na pewno dieta. Podobnie jak włosy, paznokcie i skóra reagują na to, co jemy, tak samo i zarost. Służy mu spora ilość łatwo przyswajalnego białka, które zawiera między innymi mięso, orzechy, ryby. Dobrze działają też zdrowe tłuszcze, witaminy, zwłaszcza z grupy B (biotyna), cynk i żelazo. Picie wody również jest bardzo ważne, pamiętaj więc o dobrym nawodnieniu. Ważny dla zarostu jest również zdrowy sen w odpowiedniej ilości. Gdy śpisz, Twój organizm wytwarza najwięcej testosteronu, a ten działa na porost brody. Podobnie jest w czasie aktywności fizycznej, sport jest więc Twoim sprzymierzeńcem. Wrogiem jest oczywiście stres, czy używki. Co z suplementami diety? W preparatach na porost brody często można znaleźć biotynę czyli witaminę B6. Suplementy zawierają też witaminy, nienasycone kwasy tłuszczowe, cynk, czy beta-karoten, podobnie jak te na włosy i paznokcie. Suplementacja powinna być skonsultowana z lekarzem, bo nieprawidłowo stosowana może mieć negatywne skutki dla organizmu. O wiele bezpieczniej jest działać na zarost i skórę z zewnątrz, stosując dobrej jakości kosmetyki.
Twoja broda nie bardzo chce urosnąć? Przyczyną może być wiek. Przeciętnie pomiędzy 25, a 35 rokiem życia porost brody jest najwydajniejszy. Choć znów to tylko statystyka. U niektórych mężczyzn, zarost rośnie bujny już przed 20-tką, u innych zaś dopiero znacznie później. Podobnie jest z tempem wzrostu. U jednego będzie to kilka tygodni, u innego kilkanaście. Można jednak uśrednić to tempo i zaryzykować stwierdzenie, że po 2 lub 3 miesiącach zapuszczania, przy odpowiedniej pielęgnacji opisanej wyżej, broda będzie już długa i bujna, a Ty będziesz mógł nazywać się brodaczem. Im lepsza i bardziej systematyczna będzie pielęgnacja, tym na bujniejszy zarost możesz liczyć. Dla takiego efektu warto zagryźć zęby i przetrzymać najcięższy pierwszy etap zapuszczania. Nieprzyzwyczajona do zarostu skóra może nie czuć się z nim komfortowo, a włoski będą rosły nierówno, co nie będzie wyglądać do końca estetycznie. Pamiętaj o pielęgnacji i powstrzymaj chęć zgolenia, czy przycięcia brody. Uzbrój się w cierpliwość, bo już niedługo osiągniesz cel, a więc pełny zarost. Kosmetyki pomogą Ci zwalczyć nieprzyjemne uczucie swędzenia, czy podrażnienia, jednocześnie przyśpieszając zapuszczanie. Aby się dodatkowo zmotywować, możesz raz na jakiś czas zmierzyć brodę i sprawdzić ile jej przybywa. Pamiętaj jednak, aby przez pierwszych kilka tygodni nie przycinać, ani nie próbować formować zarostu. Musi rosnąć zupełnie swobodnie. A gdy już osiągnie odpowiednią długość, odwiedź salon barberski, gdzie specjalista nada mu dobry kształt, dobierając go do Twojej twarzy i fryzury, podkreślając atuty. Na co dzień będziesz mógł już sam dbać o brodę, mając pod ręką dobrej jakości trymer do brody, który pomoże Ci utrzymać ją w ryzach. Nie zapomnij też o pielęgnacji zarostu, która jest istotna nie tylko na etapie jego zapuszczania.