Zimą bez ciepłej czapki ani rusz. W szafie masz też kilka ekstra modnych wełnianych sukienek, a szeroki szal rewelacyjnie pasuje do Twojej kurtki. Te wszystkie wełniane rzeczy, w których tak pięknie się prezentujesz, często są przyczyną niesfornych, mocno naelektryzowanych włosów. A nie ma przecież nic gorszego, jak wymykające się spod kontroli włosy. Nie rezygnuj jednak z czapki czy ciepłego szala, poznaj lepsze, sprawdzone sposoby na elektryzowanie się włosów.
Twoje włosy, jak tysiące małych kabelków też mogą Cię „kopnąć“. Strzelają do Ciebie i do tego są niesforne zwłaszcza zimą, kiedy ściągasz czapkę albo przeciągasz przez głowę wełniany sweterek. Denerwuje Cię to i zastanawiasz się, dlaczego włosy się elektryzują? Wszystkiemu winne są te przeklęte jony. By włosy były gładkie, lśniące i rewelacyjnie ułożone musi zachodzić równowaga pomiędzy jonami dodatnimi i ujemnymi. Wiadomo bowiem, że te same jony się odpychają. Natomiast klimatyzacja, kurz, suche powietrze, ale i sztuczne tkaniny przekazują włosom dodatkowe jony dodatnie. Kiedy jest ich więcej niż tych ujemnych, następuje odpychanie. Włosy odpychają się wzajemnie, stercząc, pusząc się i elektryzując. Pewnych sytuacji nie unikniesz. Kiedy jest zimno, musisz nosić czapkę. Nic też nie poradzisz na klimatyzowane pomieszczenia w pracy oraz na warunki atmosferyczne, które sprzyjają nadmiernemu przesuszeniu się włosów. Musisz więc znaleźć skuteczny sposób na elektryzujące się włosy, by i zimą cieszyć się nienagannie ułożoną fryzurą.
Czy wiesz, że włosy elektryzują się znacznie bardziej, kiedy są przesuszone albo zniszczone? Rzadziej natomiast są podatne na warunki zewnętrzne, kiedy są tłuste albo normalne. Wszystko jest kwestią odpowiedniego nawilżenia, dlatego ważne jest, jak pielęgnujesz swoje włosy. Do nadmiernego przesuszenia możesz sama doprowadzać, niewłaściwie myjąc włosy. Z tego względu elektryzujące się włosy należy dogłębnie nawilżać już pod prysznicem. Potrzebujesz szamponów bogatych w emolienty, a więc nawilżających, ale również silnie wygładzających. Musisz dokarmiać swoje włosy, zapewniając im jak najwięcej składników naturalnych, dlatego zwróć uwagę, by w Twoim szamponie była m.in. prowitamina B5, ekstrakty z kiełków soi czy pszenicznych oraz pantenol. W Twojej łazience powinien pojawić się również szampon oczyszczający, który raz na tydzień pomoże skutecznie usunąć wszystkie resztki kosmetyków i zanieczyszczeń.
Jeśli kupiłaś już odpowiedni szampon, to teraz poznaj kilka przydatnych zasad mycia i pielęgnowania włosów. Przede wszystkim na samo mycie poświęć dłuższą chwilę, by opuszkami palców wykonać też masaż skóry głowy. Dzięki temu znacznie poprawisz kondycję włosów. Następnie przyzwyczaj się do letniej wody. Po nałożeniu szamponu i wykonaniu masażu włosów, spłucz je najpierw letnią a na końcu nawet zimną wodą. Gorący strumień sprawi, że łuski włosów pozostaną otwarte, co sprzyja ich przesuszeniu. Natomiast zimna woda zapobiegnie nie tylko elektryzowaniu, ale i puszeniu się włosów. Na koniec zrezygnuj z ręczników. Nie wiąż turbanu na głowie i nie pocieraj włosów frotowym ręcznikiem. Bawełniana koszulka albo ręczniki papierowe będą o wiele lepsze. Odciśnij nadmiar wody i pozostaw włosy do wysuszenia.
Do szamponu musisz jeszcze dobrać odpowiednią odżywkę. Najlepiej wybierz taką do spłukiwania, bogatą np. w miód, aloes, olej arganowy, witaminę E albo masło kokosowe. Jednym słowem sprawdzą się wszystkie składniki, które wygładzą i odpowiednio nawilżą włosy. Możesz też wybrać odżywki bez spłukiwania, zwłaszcza jeśli codziennie suszysz włosy suszarką, ale nie przesadzaj z ilością, by nie obciążyć zbytnio włosów. Pamiętaj też, by raz na tydzień sięgnąć po specjalną maskę do włosów. To również dobry sposób na elektryzowanie włosów, zwłaszcza jeśli do maski dodasz żel aloesowy albo kilka kropel olejku arganowego.
Pożądany efekt zapewnią Ci też olejki do włosów, żel aloesowy albo płynny jedwab. Olejki możesz stosować na kilka sposobów:
Płynny jedwab także pomoże Ci ujarzmić już suche włosy i zapewni rewelacyjny efekt przez cały dzień. Nawet jeśli potem założysz czapkę, włosy nadal będą gładkie i lśniące.
Nie tylko gorąca woda przyczynia się do tego, że masz elektryzujące się włosy. Również zbyt gorący podmuch powietrza będzie działał na Twoją niekorzyść. Dlatego korzystaj tylko z chłodnego nawiewu. Takie suszenie dłużej trwa, ale pozwoli Ci znacznie lepiej zdyscyplinować Twoje włosy. Zainwestuj też w nowoczesny sprzęt. Twoja lokówka, prostownica, ale i suszarka powinna mieć funkcję jonizacji, dzięki czemu podczas suszenia czy modelowania będziesz zapobiegać dodatniemu naładowaniu się włosów.
Jasne, że nie zawsze masz czas, by najpierw nałożyć olejek, potem pięć minut myć włosy, a na koniec jeszcze poświęcać kilka minut na działanie odżywki, a jak już pomyślisz o niekończącym się suszeniu włosów zimnym nawiewem, to zdecydowanie zmieniasz plan i myślisz sobie – dobra, dziś włosy zawiąże w kok i przytrzymam milionem wsuwek. Możesz jednak sięgać po inne triki.
Sprawdź więc, co na elektryzujące się włosy jeszcze zadziała.
Oprócz kosmetyków i właściwej pielęgnacji, ważne jest też: